System alarmowy to najważniejszy element nowoczesnego mieszkania.
Dlatego, gdy decydujemy się na montaż systemu alarmowego, musi wpierw odpowiedzieć sobie na jedno bardzo ważne pytanie. Co tak właściwie i jak bardzo chcemy zabezpieczyć przed potencjalnymi złodziejami. Dokładniej opisując pytanie, chodzi o to, jak szacujemy ryzyko włamania. Kupując systemy alarmowe możemy wybrać jeden z IV klas. Poniżej możemy znaleźć krótką charakterystykę każdego z nich.
Klasa I
To wersja dla tych, którzy uznają, że ryzyko włamania do naszego domu jest znikome. A nawet jeśli będzie próbował się włamać, to będzie to osoba niedoświadczona i nie będzie posiadać przy sobie żadnych narzędzi.
Klasa II
Ta klasa przeznaczona jest dla tych, którzy uważają że włamywać nie będą się już tylko amatorzy. Potencjalny złodziej będzie posiadał już kilka narzędzi, np. miernik, klucze metryczne, itp.
Klasa III
To taka klasa, która przeznaczona jest na intruzów, którzy posiadają sporą wiedzę na temat stosowanych systemów alarmowych, jak również dysponują niezbędnym sprzętem, który pozwoli na włamanie się do obiektu.
Klasa IV
Tyczy się złodzieja, który wcześniej dokładnie zaplanuje włamanie, oraz będzie posiadał do tego niezbędne narzędzia.
Patrząc na te cztery klasy, przyjęto standard, że dla domu jednorodzinnego bez najmniejszego problemu powinien wystarczyć system alarmowy klasy II.
Mając wybraną już klasę, kolejnym problemem z jakim przyjdzie nam się spotkać jest odpowiedzenie sobie na pytanie, czy nasz system ma być bezprzewodowy czy po tzw. „kablu”. Jeśli jesteśmy w fazie budowy domu, to z pewnością tańszą opcją będzie zakup systemu przewodowego, ale jeśli nasz dom jest otynkowany, to może się okazać że system przewodowy jest praktycznie niemożliwy do zamontowania, bowiem musimy kuć ściany.
Mając już wybrane te elementy powinniśmy pomyśleć również o tym, przed czym może nas jeszcze alarm ostrzegać? Najczęściej dodatkowymi elementami są: czujniki dymu, czujniki powietrza, itd.
Dodatkową formą zabezpieczenia, poza alarmem są również rolety zewnętrzne. Zabezpieczają one okna, przed możliwością wejścia, a ich uszkodzenie nie należy do łatwych, dzięki czemu stoją na pierwszej linii ochraniającej nasz dom.
Na sam koniec należy wspomnieć o ubezpieczycielach. Wiele osób nie wie, ale 50% corocznych odszkodowań stanowią wypłaty za włamanie. A więc jak widać, nie jest to marginalne. Dodatkowo warto zaznaczyć, że wielu ubezpieczycieli odmawia wypłata w sytuacji, gdy w naszym domu brakuje systemu alarmowego.