Będąc trenerem personalnym na siłowni, bardzo często widzę osoby początkujące i łapię się za głowę jak ćwiczą. W ogóle nie potrafią korygować ruchów oraz wykonywać ich w odpowiedni sposób. Pomagać im to mój główny cel, dlatego zostałem instruktorem fitness. Moim zdaniem ćwiczyć na siłowni trzeba umieć, można mieć co prawda efekty bez odpowiedniego treningu ale ryzyko kontuzji jest wtedy dużo większe.
Wydaję mi się, że główną rzeczą dla której ćwiczymy jest dobry wygląd oraz samopoczucie, kiedy mamy kontuzję nie można ćwiczyć a i samopoczucie jest gorsze ( nie mówię oczywiście o zawodowcach, ich cel jest zupełnie inny).
Najlepszym sposobem na uniknięcie kontuzji to:
- dobrze się przygotować pod względem merytorycznym
- eksperymentować, jeżeli coś nas boli w trakcie ćwiczenia, warto jest sobie odpuścić, zmienić je
- poradzić się profesjonalisty, czyli instruktora
Oczywiście nawet, jeżeli będziemy przestrzegać tych rad, zawsze coś może się nam przytrafić, nigdy nic nie wiadomo, możemy mieć jakoś podatność na kontuzję.
Co do porad to może już zakończę, teraz napiszę coś o sobie jak stałem się instruktorem kulturystyki.
Zaczęło się od chodzenia na siłownię, chyba jest to standardowe, praktycznie każdy zaczynał od tego. Na początku oczywiście nic nie wiedziałem, miałem tylko ogólne porady od bardziej doświadczonego kolegi, skończyło się na kontuzji. Była to kontuzja pleców, na szczęście nie groźna, nie miałem później żadnych powikłań, udało się wrócić do treningów po miesiącu. Wtedy postanowiłem rozwiązać to inaczej, mianowicie postanowiłem na wiedzę i dokładność w ćwiczeniach. Po kilku latach wyglądał jak mężczyzna z okładki „Men’s Health”, byłem bardzo zadowolony. Postanowiłem, że zrobię sobie kurs instruktora fitness, wiedziałem o tym, iż jest to praca idealna dla mnie. Miałem już za sobą kilkunastu uczniów, którym od podstaw ułożyłem trening, pokazałem co i jak, więc doświadczenie również przemawiało za mną. Kurs przeszedłem bez problemów, nauczyłem się na nim jak pracować z klientami, jak definiować wspólne cele. W tym momencie jestem poważanym instruktorem fitness w jednaj z dużych warszawskich siłowni.
Kurs trenera fitness odmienił moje życie, dał możliwość na realizowanie pasji. Dla mnie trenowanie ludzi to nie jest praca lesz hobby, z którego przy okazji można zarobić i to dużo.
Jeżeli jesteś zainteresowany takim kursem zapraszam na stronę: www.akademiasportu.edu.pl